Polityka

Prezydent ogłasza nowy przedmiot, "Wychowanie do Życia w Polskim Raju

Autor: Redakcja • 21.09.2025 13:02
Prezydent ogłasza nowy przedmiot, "Wychowanie do Życia w Polskim Raju
Wychowanie do Życia w Polskim Raju

Pan prezydent Karol Nawrocki, najwyższy zwierzchnik pilności rodzinnej i strażnik kulturowego kodu, oznajmił wieczornym wpisem na platformie X, że „pod niewinnie brzmiącą nazwą Edukacji Zdrowotnej próbuje się przemycać ideologię i politykę”, więc wypisuje swego ukochanego synka z tych zajęć i razem z episkopatem tworzy przedmiot Wychowanie do Życia w Polsce (WŻP). Bo gdyby EZ się rozwinęło, mogłoby się przecież okazać, że dzieci mają swój rozum, swoje emocje i – co najgorsze – rodzice mogą mieć inne zdanie niż Kościół albo konserwatywny mainstream.

Program przedmiotu „Wychowanie do życia w Polsce”
Nowy przedmiot, który ma zastąpić „ideologiczną edukację zdrowotną” promowaną przez lewicę i podstarzałych libertynów, przewiduje kompleksowe przygotowanie młodzieży do funkcjonowania w polskiej rzeczywistości. Program obejmuje następujące zagadnienia:

Moduł I: Sztuka unikania problemów
Moduł II: Tradycyjne podejście do zdrowia
Moduł III: Komunikacja społeczna po polsku
Nowy trend w polskiej edukacji
Po sukcesie „Wychowania do życia w Polsce” prezydent planuje więcej projektów wspólnie z renomowanymi ośrodkami badawczymi:
Episkopat zadowolony
„Wreszcie przedmiot, który nie naucza dzieci myśleć, tylko wierzyć. To jest przyszłość polskiej edukacji!” – powiedział jeden z hierarchów, który chciał zachować anonimowość.

Zakończenie
Dzięki „prekursorskiej” decyzji prezydenta Nawrockiego polskie dzieci zyskają szansę na przygotowanie się do życia w kraju, w którym problemy skutecznie zwalcza się, udając, że ich nie ma. Sam prezydent tłumaczy: „pod niewinnie brzmiącą nazwą przedmiotu próbuje się przemycać do polskich szkół ideologię i politykę”. A przecież czym innym jest nowoczesna wiedza, jeśli nie najgroźniejszą z ideologii? Kto wie – może za sto pięćdziesiąt lat, gdy nasza wiedza o świecie całkowicie się zmieni, potomni uznają właśnie nas za wizjonerów, którzy odważnie bronili dzieci przed niebezpieczeństwem.

Powiązane artykuły